wersja e-czytelni™ dla urządzeń mobilnych Przejdź do treści
Zimno i smutno,
A słońce zmęczone pięknem,
Zmęczone uśmiechem, blaskiem, radością
Tak beznadziejnie rozświetla jutro,
Tak beznadziejnie napełnia mnie złością.
A cisza,
Cisza mnie męczy
Pomiędzy wszystkim co piękne,
A nicością.
Jak noc i dzień,
Ciemność i blask,
Spojrzenia dwa
W miłości i w gniewie,
A cisza,
Wciąż trwa.
© Copyright by Anna Wołowicz, 2011
Brak danych
Nie czytałaś/-eś jeszcze niczego w e-czytelni™!
: R E K L A M A :
Na tej stronie wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies, umieszcza je w pamięci Twojego urządzenia. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji Pomoc w menu przeglądarki internetowej.